Witajcie ! :)
Tak jak niedawno pisałyśmy otrzymałyśmy paczuszkę od Malinki
w ramach wstąpienia do Malinowego Klubu. Przetestowałyśmy już wszystkie
kosmetyki, także spieszymy do Was z recenzjami
Zacznijmy od bardzo entuzjastycznie przyjętego przeze mnie
płynu micelarnego ;)
PHYSIO Płyn micelarny do mycia twarzy i oczu
[recenzja Agaty]
Cena: ok. 24 zł
Pojemność: 200ml
Od producenta:
WSKAZANIA:skóra wrażliwa i bardzo wrażliwa
Usuwa makijaż i zanieczyszczenia. Jest delikatny i ma fizjologiczne pH, dzięki czemu można go używać również do demakijażu oczu. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Pozostawia uczucie komfortu (szczególnie po zabiegach dermatologii estetycznej, nadmiernej ekspozycji słonecznej). Jest przeznaczony do stosowania bez użycia wody.
Skład:
Moja opinia:
Opakowanie: Buteleczka nie za duża, wygodnie się ją trzyma. Trochę nietypowe zamknięcie.
Zapach: Delikatny, przypadł mi do gustu :)
Działanie: Płyn zrobił na mnie pozytywne wrażenie od pierwszego użycia. Dobrze zmywa makijaż, łącznie z tuszem do rzęs co było moją zmorą demakijażową ;) Przede wszystkim nie podrażnia ! Nie ma mowy o jakimś szczypaniu oczu czy twarzy :) Zapach też jest bardzo przyjemny. Jedyne do czego mogę się przyczepić to zamknięcie. Myślę, że takie typowe na zatrzask byłoby bardziej praktyczne. Jestem z niego naprawdę zadowolona, jednak poszukiwaniu idealnego micelka nadal trwają. Chociaż ten jest póki co na pierwszym miejscu ;)
Ogólna ocena: 5-/5
tołpa:® spa, anti stress, detoksykujące mydło borowinowe do odnowy biologicznej
[recenzja Pauliny]
Cena: 8,54zł
Pojemność: 100g
Od producenta: Poprawia samopoczucie i zapewnia naturalną odnowę biologiczną. Oczyszcza
i regeneruje skórę nie naruszając bariery ochronnej. Przeciwdziała zmęczeniu, odpręża i relaksuje. Wspomaga eliminację toksyn. Poprawia koloryt i wygładza skórę.
Skład:
Moja opinia:
Wygląd: Zwykła, szara kostka z wytłoczonym napisem z obu stron.
Zapach: Najbardziej czuć lawendę, jednak wyczuwalne są też inne zioła np. szałwia.
Działanie: Mydło dobrze się pieni i intensywnie pachnie. Niestety intensywny zapach jaki wydobywa się z kartonika oraz podczas użycia szybko znika w wodzie oraz nie utrzymuje się długo na skórze. Zapach ten również nie podbił mojego serca... Lubię lawendę, jednak w takim połączeniu pachnie ona dość dziwnie. Fajnie się spisuje, jednak nie zauważyłam poprawy kolorytu czy też wygładzenia skóry.
Ocena ogólna: 3+/5
Sebio, maska-peeling-żel 4w1 korygująca niedoskonałości
[recenzja Pauliny]
Cena: 8zł
Pojemność: 2x 6ml
Od producenta: Zapewnia kompleksowe oczyszczenie skóry i łączy cztery funkcje: peelingu
mechanicznego i enzymatycznego, maski ściągającej i żelu do mycia
twarzy. Peeling odblokowuje pory i zapobiega powstawaniu zaskórników.
Maska reguluje wydzielanie sebum, łagodzi podrażnienia i zwęża
rozszerzone pory. Żel do mycia twarzy głęboko oczyszcza i działa
antybakteryjnie. Jednym zdaniem: skóra odzyskuje zdrowy koloryt, jest
odświeżona, wygładzona i dokładnie oczyszczona.
Skład:
Moja opinia:
Zapach: Bardzo mi się podoba, taki owocowy.
Konsystencja: Kremowa z drobnymi, lecz licznymi drobinkami.
Działanie: Wiązałam z tym produktem wielkie nadzieję, jednak nie okazał się on moim ideałem... Przetestowałam go na wszelkie możliwe sposoby i tak: jako żel-> moim zdaniem żel jest jednolitej konsystencji, a ten posiada drobinki, więc mianem żelu nie można go określić, jednak ładnie i dobrze oczyszcza cerę. Jako maska ściągająca czy też peeling mechaniczno-enzymatyczny fajnie oczyszcza skórę, jednak po zostawieniu kosmetyku na parę minut, moja skóra się przesuszyła, szczególnie na nosie, więc dla mnie odpada;/ Jako peeling mechaniczny- moim zdaniem to jest najlepszy sposób użycia tego produktu. Dobrze oczyszcza twarz, nie wysusza na tyle, by pojawiły się suche skórki. Daje uczucie świeżości.Moim zdaniem główną wadą jest to, że produkt ten występuje tylko w formie saszetek... Na wyjazd, kiedy potrzebuję peelingu- tak, do codziennej pielęgnacji- nie...
Ocena ogólna: 4/5
* * *
Kosmetyki otrzymałyśmy w ramach testów w Malinowym Klubie. Otrzymanie przez nas produktów do testów za darmo nie wpłynęło na nasze opinie.
Pozdrawiamy, P&A :)
U mnie dziś królował olejek do kąpieli Joanny od Malinki :)
OdpowiedzUsuńA chętnie przeczytam Twą recenzję :D
Usuńnie zauważyłaś poprawy kolorytu czy też wygładzenia skóry po mydełku? może za krótko testowalaś? niektórym kosmetykom trzeba dać czas :)
OdpowiedzUsuńNiestety niee... :( No nie wiem, prawie od dnia kiedy je dostałam... A u Ciebie się sprawdziło?
UsuńBardzo dziękuję za hurtową recenzje;)
OdpowiedzUsuńI gratuluję 100!:)
UsuńCena płynu micelarnego dość wysoka, ale wygląda na to, że warto zainteresować się tym produktem... :)
OdpowiedzUsuńDla osób, które są wrażliwe- jak najbardziej! :)
UsuńA mnie te mydełka Tołpy bardzo kuszą :)
OdpowiedzUsuńMoże Tobie przypadną do gustu :)
Usuńp.s. Pozdrawiam koleżankę z Malinowej Krainy i dołączam do obserwujących :)
OdpowiedzUsuńMydełka nigdy nie próbowałam, ale kusi strasznie :)
OdpowiedzUsuńOjj te niedobre kosmetyki stanowczo zbyt często kuszą ;)
Usuń