sobota, 5 stycznia 2013

Pomadkowa porażka

Serum regenerujące do ust, Extra Soft Bio, Eveline, wersja różowa 



Cena: ok.6zł 

Od producenta: Innowacyjne połączenie pomadki ochronnej z kojąco - odżywczym serum. Masło aloesowe i witaminy A i E nawilżają, regenerują i przywracają elastyczność.
Dzięki doskonale dobranemu składnikowi - Velvepiderm balsam przynosi natychmiastową ulgę spierzchniętym i popękanym ustom. SPF 20 zapewnia wysoką ochronę przed szkodliwym wpływem promieniowania słonecznego, a co za tym idzie zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry ust.Po 7-dniowej kuracji usta są lepiej nawilżone, odzyskują piękny zdrowy wygląd. Regularne stosowanie zarówno latem, jak i zimą gwarantuje optymalny poziom nawilżenia i odżywienia oraz wysoką ochronę przed działaniem czynników atmosferycznych. Masło aloesowe wygładza, regeneruje i nawilża skórę ust.
Witamina A i E poprawia elastyczność naskórka, spowalnia starzenie
Velvepiderm błyskawicznie usuwa suchość i szorstkość.


Skład: 

Moja ocena: 

Opakowanie: Beznadziejne... Noszę w torebce jakiś czas i już mi popękało tak, że lada chwila całkiem się rozwali. 



Zapach: Niby malinowy, ale nie czuć go mocno. 

Działanie: Pomadka działa ok, ładnie nawilża, nabłyszcza trochę usta. Jednak tu zalety się kończą. Dobre działanie powinno być najważniejsze i sprawiać, że ten kosmetyk jest wart uwagi, jednak w tym przypadku się nie zgodzę... To jest z pewnością mój pierwszy i ostatni raz z tą pomadką. Chemiczny smak maliny sprawia że jest mi wprost niedobrze. Pomadka jest tak miękka, że przy każdym użyciu boję się czy teraz się złamie czy jeszcze jakimś cudem niee... O opakowaniu już wspominałam... Marzę już o dniu, w którym się z nią pożegnam. Wybaczcie za tak ostre słowa, ale ten produkt to totalny kit dla mnie... 

Ocena ogólna: 1/5 

Pozdrawiam, Paulina ;) 

25 komentarzy :

  1. ojej, ale zjechałaś te pomadkę :D dobrze wiedzieć, że to taka lipa :) omijamy szerokim łukiem!

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Miałam styczność tylko z paroma produktami, więc nie mam jeszcze zdania o niej ;P

      Usuń
  3. Ja mam kilka produktów z Eveline i jestem z nich całkiem zadowolona. Tej pomadki nie używałam, ale to kolejna z rzędu niepochlebna jej recenzja, którą czytam więc pewnie się na nią nie skuszę. Wolę Carmexy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są czasem takie firmy, których jedne produkty są fajne a inne są tragiczne.

      Usuń
  4. Nie lubię eveline więc, aż tak mnie negatywna recenzja nie zaskoczyła.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. uuuu kiepściutka rzeczywiście ta pomadka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś ostatnio słychać same negatywne opinie o Eveline :/ Co się stało z tą firmą?

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię miękkie pomadki, ale bez przesady...
    Swoją droga ma bardzo długi skład.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, nawet nie zwróciłam wcześniej uwagi na to ;P

      Usuń
  8. ojej też ją mam, aż taka zła? kurcze to ją chyba wyciągnę w razie co zimą łatwiej i szybciej ją zużyje skoro taka lipa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie się nie sprawdziła, może u Ciebie będzie choć trochę lepiej ;)

      Usuń
  9. Ja nie zdradzę swojego Carmexa, nie ma mowy ! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja teraz też Carmex, muszę odpocząć od chemicznego smaku tej pomadki...

      Usuń
  10. Ja od dawna juz nie stosuje pomadek ochronnych .
    Na noc gruba warstwa Tisane i usta sa gladkie i nawilzone:)
    Polecam !(podobno jest juz tisane w sztyfcie,a nie tylko w sloiczku wiec mozesz sprobowac:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam u paru blogerek Tisane być może się kiedyś skuszę ;)

      Usuń
  11. Dziękujemy za nominację, odpowiemy w wolnej chwili. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Też ją mam, na początku wydawała mi się bardzo fajna - na ustach ładny efekt dawała - delikatnie się mieniły i błyszczały ładnie, jednak faktycznie w smaku jest dość dziwna, czuję jakby gorycz jakąś. :( Na szczęście mam inne ochronne, które nie mają wad, w tym Carmex i Neutrogena :)

    OdpowiedzUsuń