Serum regenerujące do ust, Extra
Soft Bio, Eveline, wersja różowa
Cena: ok.6zł
Od producenta: Innowacyjne połączenie pomadki ochronnej z kojąco - odżywczym serum. Masło aloesowe i witaminy A i E nawilżają, regenerują i przywracają elastyczność.
Dzięki doskonale dobranemu składnikowi - Velvepiderm balsam przynosi natychmiastową ulgę spierzchniętym i popękanym ustom. SPF 20 zapewnia wysoką ochronę przed szkodliwym wpływem promieniowania
słonecznego, a co za tym idzie zapobiega przedwczesnemu starzeniu się
skóry ust.Po 7-dniowej kuracji usta są lepiej nawilżone, odzyskują piękny zdrowy wygląd. Regularne stosowanie zarówno latem, jak i zimą gwarantuje optymalny
poziom nawilżenia i odżywienia oraz wysoką ochronę przed działaniem
czynników atmosferycznych. Masło aloesowe wygładza, regeneruje i nawilża skórę ust.
Witamina A i E poprawia elastyczność naskórka, spowalnia starzenie
Velvepiderm błyskawicznie usuwa suchość i szorstkość.
Skład:
Moja ocena:
Opakowanie: Beznadziejne... Noszę w torebce jakiś czas i już mi popękało tak, że lada chwila całkiem się rozwali.
Zapach: Niby malinowy, ale nie czuć go mocno.
Działanie: Pomadka działa ok, ładnie nawilża, nabłyszcza trochę usta. Jednak tu zalety się kończą. Dobre działanie powinno być najważniejsze i sprawiać, że ten kosmetyk jest wart uwagi, jednak w tym przypadku się nie zgodzę... To jest z pewnością mój pierwszy i ostatni raz z tą pomadką. Chemiczny smak maliny sprawia że jest mi wprost niedobrze. Pomadka jest tak miękka, że przy każdym użyciu boję się czy teraz się złamie czy jeszcze jakimś cudem niee... O opakowaniu już wspominałam... Marzę już o dniu, w którym się z nią pożegnam. Wybaczcie za tak ostre słowa, ale ten produkt to totalny kit dla mnie...
Ocena ogólna: 1/5
Pozdrawiam, Paulina ;)
ojej, ale zjechałaś te pomadkę :D dobrze wiedzieć, że to taka lipa :) omijamy szerokim łukiem!
OdpowiedzUsuńNo niestety, bardzo mnie zawiodła...
UsuńEveline to do du...firma;P
OdpowiedzUsuńMiałam styczność tylko z paroma produktami, więc nie mam jeszcze zdania o niej ;P
UsuńJa mam kilka produktów z Eveline i jestem z nich całkiem zadowolona. Tej pomadki nie używałam, ale to kolejna z rzędu niepochlebna jej recenzja, którą czytam więc pewnie się na nią nie skuszę. Wolę Carmexy :)
OdpowiedzUsuńSą czasem takie firmy, których jedne produkty są fajne a inne są tragiczne.
UsuńNie lubię eveline więc, aż tak mnie negatywna recenzja nie zaskoczyła.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRównież Pozdrawiam :)
Usuńdobrze wiedziec
OdpowiedzUsuńSzkoda kasy...
Usuńuuuu kiepściutka rzeczywiście ta pomadka.
OdpowiedzUsuńniestety tak...
UsuńCoś ostatnio słychać same negatywne opinie o Eveline :/ Co się stało z tą firmą?
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia :<
UsuńLubię miękkie pomadki, ale bez przesady...
OdpowiedzUsuńSwoją droga ma bardzo długi skład.
Masz rację, nawet nie zwróciłam wcześniej uwagi na to ;P
Usuńojej też ją mam, aż taka zła? kurcze to ją chyba wyciągnę w razie co zimą łatwiej i szybciej ją zużyje skoro taka lipa...
OdpowiedzUsuńU mnie się nie sprawdziła, może u Ciebie będzie choć trochę lepiej ;)
UsuńJa nie zdradzę swojego Carmexa, nie ma mowy ! :D
OdpowiedzUsuńJa teraz też Carmex, muszę odpocząć od chemicznego smaku tej pomadki...
UsuńJa od dawna juz nie stosuje pomadek ochronnych .
OdpowiedzUsuńNa noc gruba warstwa Tisane i usta sa gladkie i nawilzone:)
Polecam !(podobno jest juz tisane w sztyfcie,a nie tylko w sloiczku wiec mozesz sprobowac:)
Widziałam u paru blogerek Tisane być może się kiedyś skuszę ;)
UsuńDziękujemy za nominację, odpowiemy w wolnej chwili. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż ją mam, na początku wydawała mi się bardzo fajna - na ustach ładny efekt dawała - delikatnie się mieniły i błyszczały ładnie, jednak faktycznie w smaku jest dość dziwna, czuję jakby gorycz jakąś. :( Na szczęście mam inne ochronne, które nie mają wad, w tym Carmex i Neutrogena :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, gorzki, chemiczny smak, fuj!
Usuń