Mając cerę problematyczną z reguły unikam używania mydeł. Miałam przygodę z mydłem siarkowym, jednak ono bardzo przesuszało mi cerę za każdym jego użyciem i obecnie stosuje je jedynie w przypadku jakiś problemów skórnych na ramionach czy plecach.
Dziś mimo to chcę przedstawić Wam mydło, które jest znane i lubiane przez wiele blogerek, także przeze mnie :)
Mowa o...
Aleppo 12-15% oleju laurowego, Organique
Waga: 235g
Od producenta: Wytwarzane tradycyjnie i niezmiennie od 2000 lat w Syrii, w miejscowości Aleppo, z mieszanki oleju z oliwek i oleju laurowego. To niezwykłe mydło, jest całkowicie naturalne, nie zawiera kompozycji zapachowych, barwników, konserwantów. Działa antyalergicznie, przeciwzapalnie i odkażająco.
Olej oliwny wygładza skórę i przyspiesza regenerację, zaś olej z wawrzynu posiada nieocenione właściwości lecznicze. Produkt idealny dla higieny osobistej (twarz, ciało, włosy), dla każdego rodzaju skóry, przede wszystkim suchej i delikatnej (również skóry małych dzieci). Jest zalecane od lat przez dermatologów przy łuszczycy, łupieżu, egzemach i alergiach. Doskonałe również do prania delikatnych tkanin i ubranek dziecięcych.
Skład:
Moja opinia:
Zapach: Cóż.. mydło nie posiada kompozycji zapachowych, ale swój zapach ma.. Jest to specyficzna woń i dość nieprzyjemna, ale idzie się przyzwyczaić ;)
Konsystencja: Mydło jest zbite i co najważniejsze nie rozmięka pod wpływem wody tak jak zwykłe mydła do mycia rąk czego bardzo nie lubię.
Działanie: Już po pierwszym umyciu twarzy za pomocą tego mydła czuć różnicę- skóra jest oczyszczona z wszelkich zanieczyszczeń, sebum, resztek makijażu itp. W dotyku nie jest miękka, tylko bardziej taka 'tępa'. Przy regularnym jego stosowaniu zauważyłam kilka sytuacji, po pierwsze zdarzało mi się lekko przeszyć twarz (ale tylko miejscowo), przez co obecnie stosuję mydło raz dziennie, przy większym świeceniu dwa. Po drugie moja cera się poprawia, to wpływ także innych kosmetyków do cery trądzikowej, jednak widzę, że wprowadzenie mydła do pielęgnacji wspomogło istotnie ten proces. Po trzecie najbardziej lubię ten efekt mocnego oczyszczenia, dzięki czemu moja twarz lepiej też reaguje na kolejne kosmetyki, które na nią nakładam. Żaden żel tak mocno nie oczyszczał mojej twarzy jak to mydło. U mnie zdało rezultat, może i Tobie pomoże :)
Ocena ogólna: 4+/5
Znacie/lubicie mydło Aleppo?
Dajcie znać, jakie jest Wasze zdanie :)
Pozdrawiam, Paulina
Ciekawe to mydło, jednak obawiam się, że mogłoby przesuszyć moja skórę.
OdpowiedzUsuńMydła posiadają różną zawartość oleju, może o mniejszej zawartości byłoby odpowiednie dla Ciebie :)
UsuńAleppo bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńMam 30% i stosuję co kilka dni. Cera zdecydowanie mi się poprawiła.
Fajnie, że u Ciebie się także sprawdza! :)
Usuńnie znam :)
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
Polecam!
UsuńMam na wishliście :) ale chwilowo mam moment zawahania, czy na pewno będzie to dla mnie odpowiedni kosmetyk. A ile to mydło kosztuje w organique?
OdpowiedzUsuńJa dostałam w prezencie, ale z tego co kiedyś patrzyłam to koło 20-30zł, ale jest mega wydajne!
Usuńmoje na mnie czeka u rodzicow:)
OdpowiedzUsuńTo fajnie :)
UsuńNigdy nie używałam mydła do mycia twarzy, bo bałam się, że będzie wysuszać skórę. Przyłączam się do pytania ile ono kosztuje? :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że coś około 20zł, maksymalnie 30 ;)
Usuńoj nie... raczej nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńDlaczego? Boisz się przesuszenia?
Usuń