Cena: 12,99 (promocja)
Pojemność: 250ml
Od producenta:
Intensywnie regenerująca maseczka Biovax opracowana została przez specjalistów w celu zagwarantowania Twoim słabym i skłonnym do wypadania włosom jak najlepszej kondycji.
Nowa maseczka Biovax dba nie tylko o zdrowie i kondycję Twoich włosów, ale również zapewnia im gruntowną ochronę i bezpieczeństwo. Biovax to oryginalne połączenie Zdrowia, Bezpieczeństwa i Profesjonalnej Pielęgnacji w jednym preparacie.
Dzięki zawartości naturalnych olejów i ekstraktów:
- 100% sok z Aloe Vera intensywnie odżywia cebulki, chroniąc włosy przed nadmiernym wypadaniem. Wpływa korzystnie na rozdwojone końcówki i skutecznie zmniejsza łamliwość włosów.
- Kompozycja olejku ze Słodkich Migdałów oraz Miodu silnie nawilża, zmiękcza i odżywia włosy, nadając im piękny połysk.
- 100% ekstrakt z Henny ułatwia aktywnym składnikom wnikanie do wnętrza włosa i jego cebulki. - nie zawiera substancji drażniących:
- bez PARABENÓW,
- bez SLS (SODIUM LAURYL SULFATE),
- bez SLES (SODIUM LAURETH SULFATE),
- bez GLICOLU PROPYLENOWEGO
- mocne, zdrowe włosy,
- mniejsza skłonność do wypadania,
- intensywnie odżywione, nawilżone i zregenerowane włosy,
- naturalny, piękny połysk
- NOWOŚĆ! Biovax A+E Serum wzmacniające
- TERMOCAP - czepek wspomagający regenerację włosów.
Moja opinia:
Opakowanie: Spory pojemnik, zamykany szczelnie. Łatwo go otworzyć, zamknąć, wyjąć maskę ;)
Zapach: Ładny, delikatny, taki aloesowy.
Konsystencja: Nigdy nie miałam maski, więc porównać do innych nie mogę, jednak wydaje mi się że ta jest dość gęsta, ale ładnie rozprowadza się na włosach.
Działanie: Maskę stosuje raz w tygodniu, gdyż mam włosy cienkie oraz delikatne i nie chce ich za bardzo obciążać. Rozprowadzam ją na włosach, nakładam termocap, następnie swój 'ręcznikowy' turban, troszkę podgrzewam to wszystko suszarką i tak chodzę około 30 minut. Po spłukaniu i wyschnięciu włosów widać, że są nawilżone, odżywione, wygładzone. Ładnie pachną oraz błyszczą. Co do wypadania włosów, nie zauważyłam jakiś większych zmian, może gdybym stosowała maskę częściej to uzyskałabym jakiś efekt. Mimo to bardzo lubię tą maskę. Jest wydajna, łatwo się ją nakłada, ślicznie pachnie, a moje włosy wyglądają na zdrowsze :)
Ogólna ocena: 5-/5 :)
Pozdrawiam, Paulina :)
Tak się przymierzam do jej kupna... :)
OdpowiedzUsuńJa też długo się zastanawiałam, ale nie żałuję :)
Usuńchyba ją kupię, kusząco się zapowiada więc kto wie:)
OdpowiedzUsuńNiektóre moje koleżanki używają masek biovax'u i są raczej zadowolone, więc czemu by nie spróbować ;P
Usuńmusze wypróbować cos z lbiotica :) zapraszam na swoj blog http://madziakowo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńzastanawialem się nad ta maseczką... ale teraz poluje na firmę BINGO SPA ... ale kurde nie wiem czy jest warta uwagi hmm
OdpowiedzUsuńNiedługo pojawi się właśnie u nas recenzja maski z Bingo spa :)
Usuńa ja właśnie szukam coś dla moich biednych włosów :)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana na moim blogu - www.psychodelax3.blogspot.com do Liebster Award'
Zapraszam, jeśli masz ochotę :)
Dziękujemy wkrótce odpowiemy na Twoją nominację :)
UsuńTa maska zawsze będzie gościć w moim domu!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńkiedyś uwielbiałam maski biovax, ale jakoś mi przeszło, w sumie nie wiem dlaczego :)
OdpowiedzUsuńCoś czuję że jak ta mi się skończy, to skuszę się na kolejną ;)
Usuń