Carmex Moiusture Plus Plum Sheer Tint
Cena: ok.10zł
Pojemność: 2g
Od producenta: Carmex Moisture Plus to ultranawilżający balsam do ust. Umieszczony w eleganckim aplikatorze ze ścięta końcówką. Zawiera witaminę E, aloes, masło shea oraz filtr SPF 15. Przenika przez usta, nawilża je i chroni. Jego błyszcząca faktura prezentuje się świetnie i sprawia, że usta są miękkie, jędrne i gładkie.
Skład:
Moja opinia:
Opakowanie: Podobają mi się niewielkie gabaryty tego balsamu. Zmieści się do kieszeni, torebki, kosmetyczki ;) ścięta końcówka również jest fajnym rozwiązaniem, bowiem ułatwia malowanie :)
Zapach: Taki dziwny... Przyzwyczaiłam się do niego, jednak szału nie ma.
Konsystencja: Bardzo lekka, nadająca kolor, taki balsamowy tint.
Działanie: Nie wiem czy w Polsce jest już dostępna ta wersja, ponieważ swój egzemplarz przywiozłam z UK, ale myślę że jeśli jeszcze nie ma to prędzej czy później się u nas pojawi ;) Sam balsam sprawdza się ok w sytuacji gdy nasze usta są w dobrym stanie, chcemy je lekko nawilżyć i dodać im koloru lub podbić kolor swoich ust :) Dlaczego tylko wtedy? W sytuacji gdy nasze usta potrzebują znacznego nawilżenia ten carmex się nie sprawdzi. Nawilża on w sposób delikatny i szybko znika z ust, przez co trzeba aplikować go kilkukrotnie. Minusem jest również to, że posmarowany na suche usta podkreśli on suche skórki, co nie wygląda estetycznie przy tym kolorze. Co do samego koloru, nie jest to mocny fiolet, bardziej takie lekkie bordo. Im jaśniejsza karnacja tym kolor wydaje się być bardziej ciemny ;) Osobiście lubię go używać o tej porze roku, kiedy moje usta jeszcze tak szybko nie wysychają, a temp. na zewnątrz jeszcze nie przeraża ;P Podkreśla i przyciemnia on kolor moich ust, przez co stają się bardziej wyraźne, jednak mogę czuć się komfortowo i nie martwić się o to jak wyglądam kiedy jem czy pije. Z ust schodzi równomiernie nie robiąc nam psikusa. Myślę, że nie każda dziewczyna go pokocha, ale warto wypróbować bo kolor ma super :)
Ocena ogólna: 4/5
Pozdrawiam, Paulina :)
Aaaaa a u nas ich nadal nie ma :( Najpierw widziałam go u Ivetto i nabrałam na niego takiej ochoty że słów brak ;))
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że jakoś wkrótce jednak pojawią się u nas :)
UsuńVanilii i Lime, też nie było a już są także kwestia czasu dziewczynki ;)
UsuńLubię naturalny carmex.
OdpowiedzUsuńJa jakoś zawsze wybieram owocowe xD
UsuńNigdy wcześniej nie widziałam tego produktu i nie miałam nic z Carmex :)
OdpowiedzUsuńNo coś Ty, ja już myślałam, że Carmex to taki kult, że każdy już go kiedyś miał ;P
UsuńŁadnie się prezentuje, ja jeszcze nie miałam nic z Carmex, a tyle osób zachwala te balsamy, że chyba się skuszę w końcu na coś tej jesieni :)
OdpowiedzUsuńDobrze działają, na jesień z pewnością dadzą radę :)
Usuńplanuje nabyc ale czekam na dobra cene:)
OdpowiedzUsuńCzęsto są w promocji także szukaj ;)
UsuńCiekawy produkt i zacznę go chyba szukać w sklepach. nadaje ładny kolor na ustach. ;3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Też mi się podoba to, że nie jest bezbarwny a nadaje kolor :)
UsuńKolor typowo jesienny, jest śliczny jednak to co pierwsze co zauważyłam na zdjęciu to Twoje oczy ;) mega!!;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję bardzo!! :)
Usuń