poniedziałek, 25 marca 2013

Błoto na twarz?

Peeling błotny do twarzy z kwasami owocowymi, BingoSpa 


Cena:12zł

Pojemność: 100g

Od producenta: Drobnoziarnisty peeling błotny BingoSpa do twarzy z kwasami owocowymi AHA delikatnie usuwa martwy naskórek. Zawiera 10% naturalnego błota z Morza Martwego, 2% mielonych pestek z oliwek i pięćdziesięcio procentowe kwasy owocowe.
W przypadku cery tłustej i mieszanej błoto z Morza Martwego oczyszcza zatkane pory skóry (poprzez absorbcję z porów nieczystości) oraz zapewnia działanie bakteriobójcze. Bardzo istotne dla osób z cerą tłustą i mieszaną jest to, iż błoto powoduje istotne  zwężenie porów skóry.
Kwasy owocowe złuszczają naskórek. Zwiększają poziom nawilżenia skóry czego efektem jest poprawa elastyczności i wyglądu zewnętrznej warstwy skóry.
Po starannie wykonanym peelingu BingoSpa skóra jest oczyszczona i wygładzona, bardziej podatna na działanie aktywnych substancji zawartych w innych preparatach kosmetycznych BingoSpa.
Nie zawiera barwników i kompozycji zapachowych
Sposób użycia: opuszkami palców rozprowadzić peeling BingoSpa na twarzy i szyi. Delikatnymi, kolistymi ruchami masować skórę, następnie spłukać wodą.
Uwaga! W czasie stosowania preparatów zawierających kwasy AHA, kwas glikolowy, kwas mlekowy należy bezwzględnie unikać eksponowania skóry na promieniowanie UV - opalanie, solarium.

Skład: 


Moja opinia:  

Opakowanie: Produkt znajduje się w okręcanym słoiczku, dzięki czemu łatwo pobrać odpowiednią ilość produktu. Dodatkowo słoiczek jest przezroczysty z tyłu, co umożliwia nam łatwe określenie zużycia produktu :)


Zapach: Jest to produkt bez substancji zapachowych, więc pachnie po prostu ziemią-błotem :P Jednak zapach mimo iż charakterystyczny, nie jest bardzo drażniący. Po kilku użyciach mój nos już w pełni się do niego przyzwyczaił.

Konsystencja: Dość luźna, raczej większość peelingów których używałam miało bardziej zbitą konsystencję, niemniej nie spływa on z twarzy ;) 



Działanie: Peeling jest fajny, jednak nie podbił mojego serca. Posiada świetne drobinki z pestek oliwek, które sprawiają, że twarz jest oczyszczona z wszelkich zanieczyszczeń i gładka. Po systematycznym używaniu, pory stały się  trochę mniej widoczne. Jednak przy ciągłym jego używaniu zobaczyłam, że moja skóra ulega wysuszeniu, czego bardzo nie lubię w tego typu produktach. Dlatego w moim przypadku stosowanie go 1-2 razy w tygodniu to max. Nie zauważyłam też znaczącej poprawy stanu mojej mieszanej cery. Co do wydajności produktu, to jest baaardzo duża, ze względu na swoją konsystencję.

Ogólna ocena: 4/5  

Produkt otrzymałam w ramach współpracy z firmą BingoSpa, co nie wpłynęło na moją opinię. 
Peeling dostępny na stronie BingoSpa: klik

Więcej kosmetyków znajdziecie na stronie: 

Pozdrawiam, Paulina :)    





6 komentarzy :

  1. Widzę, że ocena dość wysoka.:)
    Kuusisz. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię peelingi z naturalnymi drobinkami, fajnie się sprawdza, tylko nie mogę go tak często używać żeby nie przesuszyć skóry :P

      Usuń
  2. Wysusza=nie dla mnie :( a szkoda, bo fajnie się zapowiada:(

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, u mnie to również największy minus...

      Usuń