piątek, 6 lutego 2015

O moim nowym płynie micelarnym ;)

Płyn micelarny Rumianek, Green Pharmacy


Cena: ok.13,5zł

Pojemność: 500ml 

Od producenta:
Wszystkie typy cery, także wrażliwa, delikatna, skłonna do podrażnień.
Odpowiedni dla osób noszących szkła kontaktowe
Bezzapachowy. Działa potrójnie: oczyszcza, tonizuje i nawilża. Do codziennej pielęgnacji. Nie wymaga spłukiwania. Forma miceli daje wysoką jakość oczyszczania, zapewnia łagodny demakijaż. Dzięki neutralnemu pH zachowuje równowagę fizjologiczną skóry, nie narusza jej bariery ochronnej. Nie wysusza, łagodzi napięcia, przyjemnie odświeża. Łagodnie i skutecznie usuwa zanieczyszczenia z twarzy, szyi i dekoltu, zmywa makijaż oczu i ust. Jest wzbogacony kojącym ekstraktem z rumianku lekarskiego oraz nawilżającym pantenolem. Specjalny, wielozadaniowy składnik ochronny, uspokaja podrażnienia, daje elastyczność, sprężystość i gładkość skóry, chroni przed utratą wilgoci. Płyn pozostawia uczucie komfortu oraz gładką i miękką cerę.

Skład: 


Moja opinia: 

Opakowanie: Duża, przezroczysta butelka, zamykana na klik. Jak widać na zdjęciu, pewnego dnia przy otwieraniu zatyczka w połowie się wyłamała ;/ Strasznie mocno się zamyka i potrzeba włożyć w otwarcie trochę siły. 



Zapach: Faktycznie bezzapachowy, ja przynajmniej nie wyczuwam, żadnej nawet ziołowej nuty. 



Działanie: Chciałam wypróbować jakiś nowy płyn i będąc w drogerii, nie czytając żadnym opinii skusiłam się na ten produkt. Czy żałuję? Szczerze mówiąc tak, bo jest bardzo średni... Jednak od początku. Ze zmyciem makijażu radzi sobie przeciętnie. W przypadku tuszu czy kresek trzeba trochę dłużej przytrzymać wacik, aby wszystko ładnie zeszło. Nie używam wodoodpornych kosmetyków, więc nie wypowiem się jak radzi sobie z nimi, jednak domyślam się, że jeszcze gorzej. Mimo iż moje oczy raczej nie są skłonne do podrażnień, zdarzało mi się uczucie lekkiego szczypania podczas demakijażu oczu- czyli słabo :( Przy większej ilości na waciku trochę się pieni (?) nie wiem jak dokładnie to opisać :P i marze się po twarzy. Na szczęście szybko się wchłania i to dziwne uczucie znika. Niemniej stosowany jako tonik lekko nawilża cerę i ją oczyszcza, bez większych widocznych zmian. Wiem, że są jeszcze inne wersje tego płynu, jednak nie wiem jak z ich działaniem. 

Ocena ogólna: 2/5


Miałyście micelki od Green Pharmacy? 
Znacie ten produkt?

Pozdrawiam, Paulina :)

10 komentarzy :

  1. Czyli nie tylko ja uważam, że to taki o średniaczek :)
    Ja jestem całkiem z niego zadowolona, ale uważam, że to nic specjalnego i będę raczej szukała dalej swojego ideału ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam go nawet nieźle zmywał makijaż ale strasznie wypadały mi po nim rzęsy

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam odlewkę i faktycznie się pienił, ale z moim makijażem dawał radę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lubię pieniących miceli.. Dziwne uczucie potem zostaje :P

      Usuń
  4. Nie znam i mało prawdopodobne bym się zapoznała...

    OdpowiedzUsuń