czwartek, 19 czerwca 2014

I o co tyle krzyku?!

Pielęgnacyjny tonik do twarzy, Pollena- Ewa




Cena: ok.8zł

Pojemność: 200ml 

Od producenta: Tonik bezalkoholowy przeznaczony do odświeżania i wyrównania pH skóry. Bogate połączenie substancji naturalnych: ekstraktu koniczyny, soku z aloesu, D - pantenolu i ceramidów roślinnych. Polecany do każdego rodzaju cery, także delikatnej.
Efekty codziennego stosowania toniku:
- przywrócony naturalny odczyn skóry ,
- skóra doskonale oczyszczona, odświeżona i przygotowana do przyjęcia kremu.
Przebadano dermatologicznie. 


Skład: Aqua, Chondrus, Crispus, Panthenol, Trifolium, Pratense (Clover) Extract, Peg-40, Hydrogenated Castor Oil, Sphingolipids/ Phospholipidis, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Glycerin, Betaine, Sodium Benzoate, Methylparaben, Parfum, 2-Bromo-2-Nitropropane-1, 3-Diol, Citric Acid, 2-Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Linalool, Hydroxyxitronellal, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Citronellol, Geraniol, Limonene

Moja opinia: 

Opakowanie: Ładna plastikowa buteleczka, zamykana na 'klik'. Dzięki temu, że jest przezroczysta możemy analizować zużycie produktu na bieżąco ;) 

 


Zapach: Faktycznie pachnie jak kwiaty polnej koniczyny :) 

Działanie: Wiele razy czytałam bardzo pozytywne opinie na temat tego toniku, że działa super, smutek, że został wycofany z Rossmana. Niestety u mnie zachwytów brak... Jak dla mnie to bardzo średni produkt. Plusem jest wygodne opakowanie, zapach, brak alkoholu i to prawie wszystko. Muszę przyznać, że całkiem fajnie oczyszczał twarz. Jednak liczyłam na coś więcej. Na nawilżenie, które w tym przypadku jest bardzo słabe. Na poprawę cery tzn. ujednolicenie kolorytu, przyspieszenie gojenia drobnych niedoskonałości, co również nie nastąpiło. U mnie ten 'hit blogosfery' się nie sprawdził, ale czasem i tak bywa ;) 

Ocena ogólna: 3/5

Miałyście okazję go używać? 
Jaki jest Wasz ulubiony tonik?

Pozdrawiam, Paulina :)

24 komentarze :

  1. Nigdy go nie używałam,jakoś mnie nie kusi,aczkolwiek może kiedyś spróbuję i dowiem co "o co tyle krzyku" ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja go używałam i byłam zadowolona-właśnie z tych powodów o których piszesz-świetne oczyszczanie,fajny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja w ogóle nie stosuję toniku, ostatnio używam tylko płyny micelarne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja micel stosuję tylko do demakijażu, jednak może kiedyś wypróbuję micel także do stosowania na twarz, dzięki za podsunięcie pomysłu :)

      Usuń
  4. nie znam go, i także nie stosuję toników, tylko płyny miceralne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmm, zasadniczo producent nie obiecuje żadnego z oczekiwanych przez Ciebie efektów. Jesteś zawiedziona, bo nie spełnił Twoich oczekiwań, ale w opisie produktu nie ma żadnego w wymienionych przez Ciebie wymagań, stąd trudno mówić o niespełnionych obietnicach. Zasadniczo tonik ma wyrównywać pH skóry, oczyszczać z resztek makijażu lub nadmiaru sebum po nocy, a to, jak sama wspominasz robi :)
    Na mnie czeka obecnie tonik z Sylveco, więc na ten chwilowo się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, producent nie obiecuje wiele. Widocznie zrobiłam sobie zbyt duże nadzieję czytając takie pozytywne opinie ;)
      Co do toniku z Sylveco kusił mnie, ale czytałam, że twarz się lepi, więc to nie produkt dla mnie:P

      Usuń
  6. Jak dla mnie to dobry tonik, ale miałam lepsze więc też nie pieję z zachwytu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To ja jednak pozostanę przy swoim toniku z YR.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z YR używałam płynu do demakijażu jako toniku i efekty były super! :)

      Usuń
  8. Miałam, używałam i to on jest moim aktualnym ulubieńcem...własnie kończę trzecia butelkę:) bardzo fajnie koi po demakijażu, delikatnie nawilża, wiecej mi nie trzeba; mam watpliwości, czy jakikolwiek tonik wyrówna koloryt skóry...to chyba kwestia innego typu pielęgnacji, tonik raczej nie da rady;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że używając regularnie toniku Lirene (taki z zielonym napisem) widziałam poprawę kolorytu :)

      Usuń
  9. Nigdy o nim nie słyszałam. Używam teraz toników z LRP i Clarins ale nie oczekuję od nich cudów. To pewien etap pielęgnacji, która dopiero w całości ma mi służyć.

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam i byłam zadowolona, szału nie robił, ale fajnie działał :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nawet go nie znam ;) ups Na swoje usprawiedliwienie dodam, że tonikow w zasadzie nie używam :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze nie miałam tego toniku, ciągle eksperymentuję i szukam jakiegoś fajnego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam teraz nowy z Dermedic i jestem ciekawa jak się u mnie spisze! :D

      Usuń