Nawilżający żel pod prysznic, Botanic amarantus, Tołpa
Cena: 14,99zł
Pojemność: 200ml
Od producenta:
http://tolpa.pl/623-936-thickbox/nawilzajacy-zel-pod-prysznic.jpg |
wyobraź sobie
że istnieje roślina, która ma w sobie tyle energii, że musi się nią dzielić. I wszystko pod jej wpływem staje się aksamitne, dobrze nawilżone i pełne blasku. Cały amarantus.
http://tolpa.pl/623-937-zoom/nawilzajacy-zel-pod-prysznic.jpg |
nasz botaniczny żel pod prysznic ma aksamitną konsystencję i urzekający zapach. Delikatnie oczyszcza ciało. Nawilża i zwiększa elastyczność skóry. Odświeża i przywraca gładkość. Zawiera przyjazne dla skóry środki myjące, dzięki czemu łagodnie się pieni
Skład: Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Disodium Cocoamphodiacetate, Cocamide DEA, Laureth-7 Citrate, Cocodimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein, Sodium Lactate, Peat Extract, Amaranthus Caudatus Seed Extract, Glycerin, Lactic Acid, Parfum, Styrene/ Acrylates Copolymer, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol.
Moja opinia:
Opakowanie: Przyjemna dla oka, biała buteleczka z nadrukami. Napisy i naklejka nie ścierają się pod wpływem działania wody. Plus za dozownik, który przez cały czas użytkowania działał bez zarzutu.
Zapach: Ciekawa sprawa, na początku prawie go nie czułam :P Posiada on tak delikatną woń w przeciwieństwie do popularnych, drogeryjnych żeli pod prysznic, że dopiero po kilku użyciach poznałam jak naprawdę pachnie. Jest to zapach naprawdę stonowany, lekko kwiatowy, po czasie się z nim polubiłam ;)
Konsystencja: Nieco lejący się żel.
Działanie: Żele pod prysznic należą do kosmetyków od których nie oczekuję cudów. Jeśli przyzwoicie się pienią na gąbce, oczyszczają-nie wysuszając przy tym, nie podrażniają, przyjemnie pachną i są w miarę wydajne to już jest dobrze. Tak jest i w tym wypadku. Żel trochę mniej intensywnie się pieni niż te drogeryjne, ale nie jest to jakieś bardzo zauważalne. Jest też przy tym stosunkowo wydajny. Co do nawilżenia o którym pisze producent- jest ono zauważalne. Wiadomo to nie balsam, czyli nie ma cudów, ale delikatne nawilżenie jest odczuwalne ;) Jest to dla mnie miła odskocznia od typowych drogeryjnych umilaczy kąpieli, polecam wypróbować jeśli nie miałyście do tej pory do czynienia z żeli z linii dermokosmetycznych.
Ogólna ocena: 4/5
Produkt otrzymałam na spotkaniu kujawsko-pomorskich blogerek od firmy Tołpa . Otrzymanie produktu do testów za darmo nie wpłynęło na moją opinię.
Pozdrawiam, A.
Jeszcze nie miałam nic z Tołpy, ale kusi mnie ta firma bardzo :)
OdpowiedzUsuńJa zauważyłam, że ostatnio blogsfera dzieli się na tych kochających Tołpę i na tych, tylko ją krytykujacych ;)
UsuńAmarantus ostatnio robi furorę :)
OdpowiedzUsuńTak? Nawet nie zwróciłam uwagi :)
Usuńja miałam krem do rąk czarna róża z firmy tołpa , ale u mnie się nie sprawdził , a żel no cóż może kiedyś po niego sięgnę ,bo jestem ciekawa zapachu :)
OdpowiedzUsuńWiadomo, każdemu co innego :) Żel polecam spróbować, może akurat się spodoba ;]
UsuńMiło, że się sprawdził:)
OdpowiedzUsuńTeż mnie to cieszy :)
Usuńja jeszcze nie poznałam żadnego kosmetyku z tej firmy
OdpowiedzUsuńJa osobiscie polecam, ale na blogsferze dwa obozy zaczynają się tworzyc ;)
UsuńMi tak średnio odpowiada jego zapach, wolę wersję ujędrniającą, bo pięknie pachnie:)
OdpowiedzUsuńZapach jest bardzo subiektywną sprawą ;) Ta wersja ujędrniająca jeszcze czeka na swoją kolej u mnie, Paulina jej już używała ;]
UsuńCiekawa jestem jak pachnie amarantus, moze kiedyś się skuszę na ten żel:)
OdpowiedzUsuńTak kwiatowo, ale delikatnie :)
UsuńNie znam tego kosmetyku, ale skoro nie wysusza skóry, to może być całkiem ciekawy :)
OdpowiedzUsuńTen żel zdecydowanie nie wysusza, warto się nim zainteresować :)
Usuń