czwartek, 2 stycznia 2014

Aromatyczne chwile- Pierwsze spotkanie z samplerami YC

Hej! ;)
 

Jak tam po Sylwestrowym szaleństwie? :D My nie narzekamy ;) Dziś przychodzimy do Was z recenzją zbiorczą na temat samplerów YC, które otrzymałyśmy od Home delight dzięki uprzejmości Pani Marty :) Jeszcze raz serdecznie dziękujemy!!

  
Na pierwszy ogień idzie Merry Marshmallow ;)
 
Merry Marshmallow 




Święta to od teraz czas pianek!! Odkryj radosną i kremową miksturę pianek i wanilii.
http://homedelight.pl/pl/p/Merry-Marshmallow-Sampler/304



Moja opinia:
Po tym jak przez samą folię poczułam jego słodki zapach, byłam wprost oczarowana :D Nie jestem fanką nadmiernie słodkich czy wręcz mdłych woni, ale ten akurat wydawał mi się bardzo ciekawy :) Jako fanka wosków YC byłam nastawiona na to, że po zapaleniu sampleru po czasie zacznie jego zapach zacznie roztaczać się nieco po pokoju. Niestety nic takiego się nie stało :( Jego słodką woń było czuć jedynie, wtedy gdy się siedzi blisko niego. Jest to ładny zapach, jednak jak dla mnie zbyt delikatnie wyczuwalny. Nie wiem czy to jest kwestia tego, że to jest sampler a nie wosk czy po prostu ten zapach jest tak delikatny.


Ogólna ocena: 3/5 ( za słabo wyczuwalny zapach)



 *  *  *

Christmas Memories



 

 Z samego serca domowej kuchni, niezapomniane święta przywoływane przez znakomite połaczenie przypraw i słodyczy.
Cynamon, przyprawy, rozgrzewajaca wanilia i piernik to wspaniały przepis na udane, rodzinne święta.

http://homedelight.pl/pl/p/Christmas-Memories-Sampler/306

Moja opinia: Ten sampler to moje pierwsze spotkanie z produktami YC. Spośród nich najbardziej pachnący okazał się być właśnie Christmas Memories. Już przez folię zapach był bardzo intensywny. Po zapaleniu zapach rozwija się stosunkowo powoli i z czasem staje się coraz bardziej wyczuwalny. Pachnie typowo świątecznie, korzennie, z mocną nutą cynamonu :) Świetnie pasuje na zimowe, pochmurne wieczory.

Ogólna ocena: 5/5


 ***

Season of peace




Zimowy spokojny zapach z nowej kolekcji Yankee Candle. Połączenie nut bergamotki, mięty pieprzowej,ylang ylang, patchouli zwieńczone ziarnami wanilii, drzewem cedrowym i piżmem.
http://homedelight.pl/pl/p/Season-of-Peace-Sampler/299  


Moja opinia: Wąchając ten sampler czułam, że będzie to zapach idealny dla mnie: świeży i delikatny. Okazało się jednak, że jest on aż za delikatny :( Słabo wyczuwalny, nie niesie się daleko... Wchodząc do pokoju czuć tylko lekką przyjemną woń, ale nawet ciężko mi to porównać do połączenia wspomnianego na stronie. Spodziewałam się czegoś więcej po tym zapachu.

Ogólna ocena: 3/5 

   

Samplery otrzymałyśmy w ramach współpracy ze sklepem internetowym Home Delight. Otrzymanie produktów za darmo nie wpłynęło na naszą opinię.

http://homedelight.pl/


A Wy lubicie samplery czy jednak woski są na pierwszym miejscu ? ;) 

Pozdrawiamy,
A&P

4 komentarze :

  1. uwielbiam yc <3 chociaz w ich przypadku wole woski od sampelów :D
    powiedz mi kojarzysz po ile w sephorze jest gaga teraz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Woski może i mniejsze, ale pachną chyba bardziej intensywnie ;)

      Usuń
  2. Myślałam, że zapach pianek mnie zauroczy, ale było odwrotnie. Od tej słodkości aż bolała mnie głowa a mój TŻ krzyczał, żebym to jak najszybciej zgasiła bo mu nie dobrze.:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słodkie zapachy są ok, ale mdłe potrafią stanowczo do siebie zrazić, dokładnie tak jak napisałaś ;)
      Nie wiem czemu, ale samplery pachną dość delikatnie, nawet ten o zapachu pianek...

      Usuń