Ździebko się rozpisałam, ale przechodzę już to podkładu który spisuje się… Przeczytajcie same jak ;)
Match Perfection Foundation (Podkład dopasowujący się do cery), Rimmel
Cena: ok. 25zł(w promocji)
Pojemność: 30ml
Od producenta:
http://pl.rimmellondon.com/produkty/%D0%BB%D0%B8%D1%86%D0%BE/podk%C5%82ad-match-perfection
Dzięki technologii Smart – Tone podkład perfekcyjnie dopasowuje się do koloru skóry. Sprawia, że cera wygląda doskonale w każdym świetle. Dodatkowo zawiera drobinki szafiru, które nadają skórze efekt rozświetlenia. Moja opinia:
Opakowanie: Szklany pojemniczek z dozownikiem. Pompka nie zacina się do samego końca użytkowania podkładu i pozwala na aplikację odpowiedniej jego ilości.
Konsystencja/Kolor: Podkład ma delikatną konsystencję, nazwałabym ją aksamitną nawet. Kolorek to oczywiście najjaśniejszy 010 Light Porcelain.
Na dłoni może początkowo trochę przerażać, bo bardzo się odznacza ale jak widać po rozprowadzeniu już jest zupełnie inaczej ;)
Działanie: Podkład łatwo się rozprowadza zarówno za pomocą palca jak i pędzla. Szybko stapia się ze skórą, nie pozostawia smug i nie roluje się. Jest to raczej kosmetyk dla wyrównania kolorytu cery, a nie do zakrywania jakiś niedoskonałości. Dzięki temu ma on lżejszą konsystencję od podkładów kryjących, Obecnie mi to odpowiada, gdyż na jakieś pojedyncze niespodzianki wystarcza mi korektor ;) Utrzymuje się na twarzy większość dnia, nie ulega utlenianiu przez to po kilku godzinach nie doznamy szoku w postaci efektu maski ;) Plusem jest też to, że posiada filtr UV. Nie jest on jedynie napisem na opakowaniu, a autentycznym faktorem. Uratował mnie przed poparzeniem słonecznym twarzy, kiedy to zbyt długo stałam w pełnym słońcu ( ramiona i dekolt niestety nie miały tyle szczęścia ;P). Jest również stosunkowo wydajny. Dodatkowym atutem jest to, że często można dorwać go na promocji :D Jest to moje 3 opakowanie tego podkładu, póki co nie planuję zmiany bo ten spisuje się na medal ;]
Ogólna ocena: 5/5
Mam go i jestem zadowolona, podkład, który ciężko zauważyć na twarzy :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, daje bardzo naturalny efekt ;)
Usuńmuszę się nim zainteresować :) ja niestety tez blado wyglądam, i te ciągle zdania " ale źle, blado dziś wyglądasz "
OdpowiedzUsuńWypróbuj u mnie radzi sobie z bladością :) A te zdania, znam doskonale ;)
UsuńJa się boję tego, że jest różowy, ale tak czy siak jest następny do wypróbowania w kolejce
OdpowiedzUsuńJak dla mnie bardziej wpada w żółty niż różowy, także nie zaszkodzi spróbowac :)
Usuńdla mnie to super podkład, używam tego odcienia codziennie i nie mieszam z innymi, bo wystarcza mi jego efekt
OdpowiedzUsuńJa jedynie mieszam go z korektorem, ale żeby korektor rozjaśnić ;)
UsuńMiałam ten podkład i rzeczywiście dla wyrównania kolorytu skóry był ok ,ale dla mnie jego krycie było zbyt słabe ;/
OdpowiedzUsuńWiadomo, każdy oczekuje czego innego od podkładu. Nie jest on zdecydowanie silnie kryjący.
Usuńbędę musiała go wpisać na listę zakupów, ale najpierw chciałabym przetestować Wake Me Up :)
OdpowiedzUsuńTo widzę kolejka już się tworzy :)
UsuńO coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńNo proszę, wygląda całkiem jasno :)
OdpowiedzUsuńWygląda i jest bardzo jasny po rozprowadzeniu:)
UsuńFajny jest, a ja mam 2 ulubione póki co...
OdpowiedzUsuńA jacy są Ci Twoi ulubieńcy podkładowi ?
UsuńJa tak samo jak ty jestem blada twarz i większość najjaśniejszych odcieni jest dla mnie za ciemna. Ale o dziwo, ostatnio kupiłam podkład z Kobo w ich odcieniu Light Beige i jest idealny. Niedługo o nim napiszę:) Aha, od podkładu nie oczekuję szczególnego krycia, bo nie mam co ukrywać na twarzy,
OdpowiedzUsuńCo do Kobo też słyszałam, że są jaśniutkie. Może kiedyś wypróbuje, ale najpierw chętnie przeczytam jego recenzję u Ciebie :)
UsuńFaktycznie wygląda na jasny odcień, dopasowanie do kolorytu skóry to ważna sprawa u bladolicych :)
OdpowiedzUsuńJa również mam ten problem i też słyszę, że powinnam iść do lekarza się zbadać bo to pewnie anemia :P
Nie tylko bladolicych, ale u nas tym bardziej jest to widoczne jak coś nie gra ;) Ja ostatnio po kolokwium dostałam złotą radę żebym sobie morfologię zrobiła lepiej xD
UsuńJa używam minerałów, ale jak będę w rossmannie to obejrzę ten podkład z ciekawości, bo też używam tych najjaśniejszych:)
OdpowiedzUsuńJa na razie do minerałów nie mogę sie przekonac ;)
Usuńna promocji warto sie skusic :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
Usuńnie znam tego podkładu, moja skóra jest dość mocno napigemntowana, i to nie chodzi tylko o pojedyncze piegi :/ mam ich skupiska … staram się rozjaśniać twarz :) wybieram podkład w kolorze skory szyi :) bo ona zawsze jaśniejsza :) mam kilka swich ulubionych podkładów :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie z doborem podkładu to bardzo indywidualna sprawa :) A jakie są Ci Twoi ulubieńcy? :)
UsuńMój ulubiony to Lasting Finish z oriflame:)
OdpowiedzUsuńPodkładów z orimflame nie miałam jeszcze okazji testować ;)
UsuńWidzę, że dla mnie w sam raz. :D
OdpowiedzUsuń;)
Usuńja mam żółtawe zabarwienie skóry a on ma sporo rozowego pigmentu wiec u mnie solo zupełnie opada natomiast miałam za ciemny podkład z l'oreal i mieszałam te dwa. efekt był calkiem znośny ;p jest to najlepiej pachnący podkład jaki miałam:)
OdpowiedzUsuńJa tych różowych tonów nie wyczuwam, może taka karnacja ;) A zapach ma faktycznie piękny :)
UsuńUżywałam 101 i byłam z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że i u Ciebie się sprawdził :)
UsuńMoim ulubieńcem jest Maybelline, ale Rimmela też mam chęć wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńKtóry z podkładów Maybelline?
UsuńCzęsto go kupuję. Chyba najbardziej mi odpowiada.
OdpowiedzUsuńJa póki co jestem nim zachwycona :)
Usuń