Aromatyczne chwile- Midsummer's Night.

Witajcie! :)

Pogoda się zepsuła, a to nastraja do wieczorów z dobrą książką czy filmem. Najlepiej z pięknym zapachem w tle, a ten o którym napiszę tworzy idealne tło dla takiego spędzania czasu :)

Midsummer's Night.

(Sen nocy letniej)

Wosk z serii Housewarmer łączący w sobie zapach przypraw korzennych, piżma, paczuli, szałwi oraz mahoniowej wody kolońskiej.

(http://www.goodies.pl/woski-zapachowe/105-sen-nocy-letniej-midsummers-night.html#)

Moja opinia:

Wosk ma kolor tajemniczej czerni, która kryje niesamowicie zniewalający zapach. Początkowo rozwija się niby przez chwilę, żeby buchnąć całą swoją siłą. W pokoju natychmiast roztacza się woń… Czego? Męskich perfum! I to takich silnych z wybijającą się nutą wody kolońskiej. Jak dla mnie zapach jest fenomenalny, nieco ciężki ale bardzo przypadł mi do gustu. Idealny na deszczowe wieczory, kiedy pozostaje koc, herbata i ta hipnotyzująca woń w tle, która „nieco” pobudza naszą wyobraźnie :D 

Ogólna ocena:5/5 

***

Będąc na wyjeździe w Krakowie przypadkiem natrafiłam na firmowy sklep YC. Oczywiście MUSIAŁAM tam wejść! :P Nie obyło się bez małych ( na szczęście mojego portfela :D) zakupów.

Tym razem przygarnęłam woski o zapachach: Vanilla Chai, Pink Sands, Turquoise Sky oraz  Sandalwood Vanilla. 

Znacie, któryś z tych zapachów? Lubicie, a może nie szczególnie? 

 

Pozdrawiam, A :)