Serum ultra regeneracyjne, SheFoot
Cena: 20.99zł
Pojemność: 50 ml
Od producenta:
Serum ultra regeneracyjne
Serum ultra regeneracyjne zawiera specjalny aplikator do precyzyjnego nakładania i przeznaczone jest do bardzo zniszczonych stóp. Intensywnie regeneruje, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia, działa silnie nawilżająco i natłuszczająco. Formuła wzbogacona kompleksem ceramidów o właściwościach odbudowujących naskórek, niwelujących pęknięcia i szorstkość oraz chroniących przed dalszą utratą wody.
Aktywne składniki serum:
Masło shea – zapobiega wysuszeniu skóry, wzmacnia cement międzykomórkowy oraz płaszcz hydrolipidowy skóry
Olej macadamia – doskonale natłuszcza i zmiękcza, wygładza i uelastycznia nadmiernie wysuszoną skórę
Kompleks ceramidów – naturalne składniki lipidów skóry, odbudowują naskórek, tworzą barierę hydrolipidową chroniącą przed utratą wody
Panthenol (prowitamina B5) – łagodzi podrażnienia, nawilża i regeneruje naskórek
Alantoina – działa przeciwzapalnie, łagodzi mikropodrażnienia i stymuluje procesy gojenia się ran.
Skład:
Moja ocena:
Opakowanie: Nieduża tubka z nietypowym dla kremu do stóp aplikatorem.
Zapach: W głównej mierze wyczuwalna jest nuta cytrynowa.
Konsystencja: Niezbyt gęsta, kremowa, przypominająca konsystencję balsamu do ciała.
Działanie: Podeszłam do tego serum z wielkim zapałem, gdyż moje stopy potrzebowały przysłowiowego kopa przed latem. Zgodnie z zaleceniami producenta nakładałam krem przed snem na popękane miejsca i czekałam do jego wchłonięcia. Wiedziałam, że nie ma co liczyć na ekspresowy efekt jednak dla regeneracji naskórka potrzeba trochę czasu. Jednak, gdy po dwóch tygodniach regularnego stosowania nie widziałam efektów poczułam się zawiedziona. Liczyłam zdecydowanie na coś lepszego, na wypielęgnowane i nawilżone stopy. Myślę, że dla osób które nie potrzebują silniejszego nawilżenia stóp będzie się nadawał. Jednak u mnie sprawdził się raczej średnio.
Ogólna ocena: 2/5
Produkt otrzymałam w ramach współpracy z firmą SheFoot. Otrzymanie kosmetyku za darmo nie wpłynęło na moją opinię.
Pozdrawiam, A.
Stosowałam krem z tej serii i powiem szczerze, że też na mnie jakiegoś rewelacyjnego wrażenia nie zrobił.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc również liczyłam na lepszy efekt
UsuńSzkoda, że się nie sprawdził...
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:) parechwilumnie.blogspot.com
Niestety, tak bywa :(
UsuńNie znałam produktów tej firmy ale jak widać nic nie straciłam ;)
OdpowiedzUsuńMarka posiada różne kremy o różnym składzie. Niektóre sprawdziły się u nas lepiej, a inne gorzej.
Usuńoj czyli nie dla mnie....
OdpowiedzUsuń