wtorek, 29 lipca 2014

Mocno, mocno morelowo!

Morelowy peeling do twarzy


Cena: 17zł 

Pojemność: 100g

Od producenta: Forumuła peelingu została specjalnie opracowana, by głęboko oczyszczać skórę i nadawać jej zdrowy, gładki i jędrny wygląd. Usuwa martwy naskórek dzięki bogactwie składników roślinnych znanych z oczyszczających i złuszczających właściwości, m.in. dzięki drobinom z łupiny orzecha włoskiego. Dokładnie usuwa zanieczyszczenia, martwy naskórek i nadmiar sebum, pozostawiając czyste i zwężone pory. Wspomaga walkę z przebarwieniami i skazami skórnymi. Zawarte w peelingu naturalne antyoksydanty pomagają zachować na dłużej młody wygląd cery. Nie powoduje uczucia ściągnięcia skóry.

Zastosowanie: 
Na zwilżoną skórę twarzy i szyi nałożyć niewielką ilość morelowego peelingu, następnie wykonać delikatny masaż opuszkami palców. Po użyciu dokładnie spłukać wodą i delikatnie osuszyć skórę. 

Bezpieczeństwo:
Produkt tylko do użytku zewnętrznego. Przechowywać w suchym i chłodnym miejscu. Niektóre osoby mogą wykazywać reakcje alergiczne na naturalne składniki. Przed zastosowaniem zaleca się wykonanie testu na wewnętrznej stronie łokcia, nałożyć kosmetyk i pozostawić na 30 min., by sprawdzić reakcję skóry. Unikać kontaktu z oczami. W przypadku dostania się kosmetyku do oczu przemyć je obficie wodą.

Skład:
Water, Junglans Regia (Walnut shell), Paraffinum Liquidum, PEG 100 Stearate, Glyceral Stearate, Glicerin, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Cetyl Alcohol, Bentonite, Polyacrylamide, C13-14 iSOPARAFFIN, Laureth-7, Prunus armeniaca (Apricot) oil, Fragrance (Parfum), Phenoxyethanol, Polysorbate-80, Citric Acid, Kaolin, Phenethyl Alcohol, Caprylyl Glycol, Diazolidinyl Urea, Iodopropynyl Butylcarbamate, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Methylparaben, Propylparaben.

Moja opinia: 

Opakowanie: Najgorsze opakowanie jakie kiedykolwiek miałam!! Ładny kartonik kryje w sobie niezbyt przyjemny plastikowy, biały słoiczek. Jakość jego wykonania pozostawia wiele do życzenia, brzegi są ostre, można się nawet nieumyślnie przeciąć ;/ Jednak najgorsze jest otwarcie tego peelingu! Wgłębienia w pokrywce w ogóle nie ułatwiają i trzeba czymś podważyć wieczko- paznokcie 100% złamane, więc trzeba radzić sobie czymś innym, albo to wywalić i zamykać tylko zakręcanym wieczkiem. 





Zapach: I tutaj nie jest lepiej...Fakt czuć morele, uwielbiam je, ale woń tego zapachu jest potwornie mocna!! Ten peeling tak mocno pachnie, że aż drażni mój nos, kilka razy nawet czułam podrażnienie oczu od niego- masakra :(

Konsystencja: Kremowa z wyczuwalnymi i wieloma drobinkami. 



Działanie: Peeling ma jedną fajną zaletę- mnóstwo drobnych drobin, które są łupinami orzecha włoskiego. Świetnie złuszczają naskórek, pozostawiając twarz ładnie oczyszczoną. Nie są one duże, więc nie podrażniają cery, jednak wyrazie czuć je pod palcami. Niestety to jedyne co dobrego mogę o nim napisać. Opakowanie bym jeszcze przeżyła, bo jak kosmetyk świetnie działa to nawet opakowanie może być zwyczajne, ale ten zapach jest dla mnie nie do zniesienia... Ile razy próbuję go użyć, zawsze jest to samo. Skład peelingu, również nie należy do najlepszych :( Nie polubiliśmy się i raczej zużyję go jako peeling do rąk :P 

Ocena ogólna: 2+/5

Kosmetyk otrzymałam od firmy Helfy na spotkaniu kujawsko-pomorskich blogerek w Bydgoszczy. 
Otrzymanie produktu za darmo nie wpłynęło na moją opinię.

Pozdrawiam, Paulina ;)

27 komentarzy :

  1. raczej się na niego nie skuszę :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Bubelek znaczy :D Też zużywam wszelkie nieużytki z gatunku tych peelingujących do rąk :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dłonie są bardziej odporne niż twarz na wszelkie mankamenty kosmetyków :P

      Usuń
  3. Uwielbiam peelingi i w tych do ciała nawet parafina nie jest mi straszna, ale... parafina w peelingu do twarzy?!? Masakra :(

    OdpowiedzUsuń
  4. mimo wszystko...chce! kocham peelingi :D

    OdpowiedzUsuń
  5. A już myślałam, że będzie to morelowy raj. Szkoda, że jednak nim nie jest :/
    Łapki choć skorzystają ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. opakowanie to taka podstawa... że jak coś nie tak to potrafi obrzydzić produkt...

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że na rynku tyle bubli jest ale cóż, wypróbować nigdy nie zaszkodzi a dzięki temu teraz wiemy, że produkt nie jest wart uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat lubię próbować nowych, ale czasem kończy się to bublem :P

      Usuń
  8. Do twarzy w lecie używam delikatnych peelingów a w zimnie stawiam na enzymatyczne. Tego nigdy wcześniej na oczy nie widziałam ale po recenzji sądzę, że nic nie straciłam :)
    Obserwuję, Pozdrowionka! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z morelowych fajny jest peeling Soraya;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie - to mój ulubiony :)

      Usuń
    2. O, dobrze wiedzieć, to może za jakiś czas się na niego skuszę! :)

      Usuń
  10. morelowego jeszcze nie używałam :)

    ps. a u mnie? Nowości ciuszkowe, które zagościły w mojej szafie. Na dodatek w atrakcyjnych cenach.

    OdpowiedzUsuń
  11. Trochę słabo wypada ten peeling, rzekłabym nawet że kiepściutko :(

    OdpowiedzUsuń
  12. szkoda, że się nie sprawdził ;/

    OdpowiedzUsuń