Kremowy żel do mycia, Hydrain3 Hialuro, Dermedic
Cena: ok.26zł
Pojemność: 200ml
Od producenta:
Składniki aktywne: Woda termalna, Kwas hialuronowy, Olej macadamia, Algi morskie
-Zmywa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia
-Bez SLS i SLES – nie wywołuje podrażnień skóry, nie narusza jej naturalnej warstwy hydrolipidowej
-Nadaje się dla osób nietolerujących tradycyjnych preparatów do mycia
-Hypoalergiczny
Skład:
Moja opinia:
Opakowanie: Tubka wykonana z plastiku, który uniemożliwia przemieszczanie się kosmetyku nawet w śliskiej dłoni. Szata graficzna prosta, ale przez to czytelna i przyjemna dla oka.
Zapach: Delikatny, nie drażniący nosa :)
Konsystencja: Kremowy, płynny żel.
Działanie: Pierwsze co rzuca się w oczy to nieco nietypowa jak na tego typu kosmetyki kremowa konsystencja, która przypomina nieco balsam do ciała. Jednak pod wpływem wody dobrze się pieni (jednak nie przesadnie, gdyż w składzie nie znajdziemy SLS). Żel przyjemnie pachnie nie drażniąc naszego nosa nawet o wczesnych godzinach porannych. Ja używam go jedynie do oczyszczania twarzy rano bądź już po demakijażu. Producent jednak wskazuje, że również radzi sobie ze zmywaniem makijażu. Kosmetyk należy do serii Hydrain, więc świetnie sprawdza się u osób ze skórą wrażliwą i suchą. Rzeczywiście po zastosowaniu tego żelu można poczuć, że twarz jest przyjemnie gładka i nawilżona (wiadomo nie jest to efekt jak po kremie nawilżającym, lecz dużo subtelniejszy). W moim przypadku z oczyszczaniem radzi sobie dobrze, nie jest to efekt spektakularny. Myślę, że jest to spowodowane tym, że mam obecnie nieco problemów ze zwiększonym wydzielaniem sebum :( Nie można również zapomnieć o tym, że żel jest bardzo delikatny. Nie ma mowy o podrażnionej skórze czy przykrych niespodziankach z uczuleniem czy alergią.
Moim zdaniem jest to bardzo przyjemny kosmetyk, który u osób z wrażliwą, suchą skórą twarzy sprawdzi się idealnie w codziennej pielęgnacji.
Ogólna ocena: 4+/5
Kosmetyk otrzymałam w ramach współpracy z firmą Dermedic. Otrzymanie produktu za darmo nie wpłynęło na moją opinie.
Lubicie serie Hydrain3 od Dermedic?
Pozdrawiam, Agata :)
Nie miałam jeszcze, ale skoro taki fajny, jak tylko skończę swoje zapasy żelowe to z chęcią go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam się z nim :)
Usuńbardzo lubię takie proste opakowania :) produkt niestety dla mnie byłby za słaby :(
OdpowiedzUsuńTak jak i ja :)
UsuńMimo mieszanej skóry bardzo lubię takie delikatne myjadła i kiedyś się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńNo to warto, zebyś go wyprobowała :)
Usuńmam i lubię bardzo ten żel
OdpowiedzUsuńFajnie, że i u Ciebie się sprawdza :)
Usuńładne opakowanie i faktycznie nietypowa konsystencja:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Też tak myśle :)
UsuńJa jestem obecnie żelowo zaspokojona. Mam kilka miniatur, a kupiłam też co dopiero dużą tubę czyścika z Estee. Używam ich raz dziennie tylko, ze szczotką Clarisonic, więc na troszkę mi wystarczą :)
OdpowiedzUsuńJa się zastanawiam właśnie nad szczoteczką, nie elektryczną wprawdzie, ale tak mi po głowie ostatnio chodzi :)
UsuńWiesz co, ja jestem baaardzo zadowolona. Skórę mam pieknie oczyszczoną, jak chyba nigdy :) Tylko ja wcześniej nie używałam do oczyszczania wody. Tylko dwufaza i micel. Wodę na twarz 'kładłam' tylko co 2-3 dni, przy okazji mycia włosów. Więc u mnie jest różnica, bo szczoteczka mobilizuje mnie do codziennego używania, a bez wody się nie obejdzie ;)
UsuńLubię kosmetyki Dermedic i myślę, że ten żel mogłabym też polubić :)
OdpowiedzUsuńNo to faktycznie mogłoby tak byc :)
UsuńNie natknęłam się jeszcze na ten kosmetyk, chociaż nie jestem typem wrażliwców, czasem przerzucam się na delikatniejszą pielęgnację. Obecnie kuruję swoją cerę żelem i kremem Effaclar z LaRoche i polecam na problemy z sebum, jestem z nich bardzo zadowolona. W aptekach są teraz dostępne próbki, a przy zakupie kremu dostałam żel 125 ml gratis :)
OdpowiedzUsuńObecnie używam też żelu z LRP, ale coś już nie działa chyba moja skóra się na niego uodporniła :(
Usuńmiło było znowu wczoraj Cię spotkać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu, mi Ciebie też :)
UsuńNie wiem jakim cudem ale odkrylam niedawno, ze mam mase zeli do mycia buzi :/ myslalam, ze mam peeling i maske, ajj gapa ze mnie ;)
OdpowiedzUsuńTo ładna pomyłka :D Ale zdarza się ;)
Usuń