Kosmetyka Morza Martwego
Cena: ok.13zł
Pojemność: 150ml
Od producenta:
Wzbogacony minerałami z Morza Martwego oraz imbirem. Tonik doskonale oczyszcza skórę i przygotowuje ją do późniejszego stosowania kremów i masek. Zapewnia natychmiastowy efekt tonizujący, nawilżający i odświeżający. Dostarcza skórze minerały i pierwiastki śladowe z Morza Martwego. Przywraca jej energię i równowagę mineralną. Codzienne używanie toniku daje wspaniałe uczucie czystości, świeżości i komfortu.Daje efekt tonizujący i odświeżający.
Skład:
Dostępność: sklepy zielarsko-medyczne, apteki, drogerie
kosmetyczne z naturalną kosmetyką oraz sklepy internetowe.
Moja ocena:
Opakowanie: Zamknięcie 'na klik', oprawa graficzna typowa dla całej serii Kosmetyków Morza Martwego. Na odwrocie znajduje się naklejka z informacjami o produkcie w języku polskim. Dziurka jest dość spora, trzeba uważać żeby nie wylać zbyt dużo toniku, moim zdaniem lepiej jakby była mniejsza.
Zapach: Bardzo intensywny, jak na ten typ produktu. I nie chodzi mi o to, że zapach jest ciężki, wręcz przeciwnie. Bardzo miły, ciężko go przyrównać do konkretnej nuty zapachowej, jednak od razu przypadł mi do gustu. Po za tym jest bardzo odświeżający, a intensywny dlatego, że jest bardzo mocno wyczuwalny podczas aplikacji.
Działanie: Bardzo byłam ciekawa działania tego toniku, ze względu na minerały, jednak nie uzyskałam żadnego efektu wow. Czy to oznacza, że ten tonik to bubel? Wcale nie! ;) Tonik ładnie oczyszcza twarz i przyjemnie ją odświeża. Również całkiem fajnie ją nawilża co uważam za plus! Używając go codziennie, moja cera jest lepiej przygotowana do kolejnych zabiegów pielęgnacyjnych. Jednak nie wpłynął on na jej stan jeśli chodzi o niwelowanie niedoskonałości. Myślę, że osoby, które lubią pachnące kosmetyki oraz zależy im na odświeżeniu i nawilżeniu skóry twarzy będą z niego zadowolone.
Ocena ogólna: 4/5
Kosmetyk otrzymałam w ramach współpracy z firmą Biosfera Polska . Otrzymanie produktu za darmo nie wpłynęło na moją opinię.
Jeśli zainteresował Was ten tonik to kosmetyki z linii Kosmetyka Morza Martwego jak i wiele innych odnajdziecie na stronie Biosfera Polska.
Pozdrawiam, Paulina
ten imbir mnie zainteresował, bardzo go lubię. toników raczej nie używam już od ok 2 lat a może dłużej przerzuciłam się na hydrolaty ale może kiedyś do nich wrócę.
OdpowiedzUsuńO hydrolatach czytam wiele dobrego, ale jakoś jeszcze się nie mogę do nich przełamać ;)
Usuńzaciekawił mnie:) chętnie go wypróbuję. Ciekawe czy szybko uda mi sie go znaleźć.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Też jestem ciekawa, daj znać czy udało Ci się go znaleźć :)
UsuńCiekawy tonik, nie słyszałam o nim wcześniej :)
OdpowiedzUsuńJa też i ciesze się, że mogłam go przetestować :)
UsuńJa niestety nie używam toników, ponieważ zazwyczaj przesuszają skórę mojej twarzy i powodują przykre "niespodzianki". Dlatego nie skuszę się na niego raczej.
OdpowiedzUsuńKażdy reaguje inaczej, moja cera odkąd regularnie używam toników poprawiła się, co mnie niezmiernie cieszy :)
UsuńTak z ciekawości sięgnę jak go gdzieś znajdę;)
OdpowiedzUsuńMoże i Tobie spodoba się jego zapach!
UsuńJeszcze o nim nie słyszałam, ale chętnie bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńMiło :)
Usuńtotalnie nie znam firmy : /
OdpowiedzUsuńFirma nie jest bardzo znana, jednak coraz bardziej się rozrasta i ma ciekawe kosmetyki :)
UsuńBardzo ciekawie napisane. Super wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń