Walka dwóch maseczek peel-off

Maseczka oczyszczająca peel-off

 Marion VS Efektima 

1. KOSZT 

Marion: ok 3zł 

Efektima: 2,5-3zł 

2. POJEMNOŚĆ

Marion: 18ml 

Efektima: 7ml 

3. INFORMACJE OD PRODUCENTA: 

Marion:

Efektima:

4. ZAPACH

Marion: Zgodnie z obietnicą mocno wyczuwalna woń ananasa!

Efektima: Przyjemny dla nosa, rześki z nutą grejpfruta. 

5. KONSYSTENCJA 

Marion: Przezroczysty żel, zastygający w ciągu 10-15minut.

Efektima: Również przezroczysty żel z lekkim odcieniem różu, który z łatwością się nakłada na twarz.W ciągu 20minut zasycha. 

6. SKŁAD

Marion: 

Efektima:

7. DZIAŁANIE

Marion: Maseczkę nakłada się sprawnie, lecz sprawnie ją ściągnąć to już większy problem. Zasycha nierównomiernie i mimo iż czas już minął nadal są miejsca, w których pozostaje mokra. Po zmyciu twarz wygląda lepiej, nie błyszczy się, pory są zwężone. A zaskórniki? W minimalnym stopniu ograniczone. Do tego te parabeny w składzie ;/

Efektima: Niestety, ale spodziewałam się lepszego działania. Przede wszystkim liczyłam na redukcję zaskórników, a tu klops :( Ładnie usuwa suche skórki, zwęża lekko pory, nawilża twarz. Skóra jest gładka, odświeżona, ale nic więcej...

8. PODSUMOWANIE 

Obie maseczki nie podbiły mojego serca. Skóra twarzy wygląda lepiej, ale podobny efekt mam po peelingu. Szukam sposobów na zlikwidowanie zaskórników i niestety, żadna z tych maseczek nie poradziła sobie z tym problemem :( 

Maseczkę peel-off Renew otrzymałam na spotkaniu kujawsko-pomorskich blogerek od firmy Efektima. 
Otrzymanie produktu za darmo nie wpłynęło na moją ocenę.  

Pozdrawiam, Paulina